Zmiany w Wiśle Kraków: Kto pożegna się z drużyną?

 

Vullnet Basha, pełniący obecnie funkcję dyrektora sportowego Wisły Kraków, w rozmowie z TVP Sport ujawnił, że kilku zawodników może opuścić klub w zimowym okienku transferowym. Decyzje te są związane z oczekiwaniami wobec drużyny, a także koniecznością wprowadzenia zmian w kadrze.

Wisła Kraków w trudnym momencie

Choć na początku sezonu Wisła prezentowała się solidnie w eliminacjach europejskich rozgrywek, to jej postawa w lidze pozostawiała wiele do życzenia. Słabe wyniki na krajowym podwórku doprowadziły do zmiany na stanowisku trenera – Kazimierza Moskala zastąpił Mariusz Jop. Pod jego wodzą drużyna zaczęła osiągać lepsze wyniki i na zimową przerwę udała się zajmując siódme miejsce w tabeli. Do lokaty gwarantującej udział w barażach o awans do Ekstraklasy brakuje jej zaledwie dwóch punktów.

Kibice „Białej Gwiazdy” liczą na wzmocnienia, które pomogą zespołowi w dalszej walce o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Vullnet Basha, zapytany o zimowe transfery, podkreślił jednak, że ich realizacja zależy od wcześniejszego uporządkowania kadry i rozstania się z kilkoma piłkarzami. Albański dyrektor sportowy wskazał nawet konkretne nazwiska, które znalazły się na liście zawodników potencjalnie opuszczających klub.

Planowane odejścia

„Aby móc pozyskać nowych zawodników, musimy najpierw dokonać kilku transferów wychodzących” – stwierdził Basha w wywiadzie. Dodał, że umowa Mateusza Młyńskiego wygasa w czerwcu, dlatego klub ma nadzieję, iż zimą uda się sfinalizować jego transfer definitywny. Podobne działania są planowane w przypadku Piotra Starzyńskiego i Enisa Fazlagicia, zaś Kuba Wiśniewski najprawdopodobniej zostanie wypożyczony. Los Karola Dziedzica jest natomiast uzależniony od decyzji dotyczących Carbo, co opóźnia podjęcie ostatecznych kroków wobec tego zawodnika.

Niespełnione nadzieje

Wymienieni piłkarze, choć obecnie nie odgrywają kluczowych ról w drużynie, byli w przeszłości postrzegani jako obiecujące talenty. Mateusz Młyński, który dołączył do Wisły w 2021 roku na zasadzie wolnego transferu z Arki Gdynia, zapowiadał się na solidne wzmocnienie zespołu. Niestety, nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W ciągu 59 występów w barwach „Białej Gwiazdy” zdobył sześć goli i zanotował dwie asysty, a w obecnym sezonie grywa głównie w drużynie rezerwowej.

Podobnie wygląda sytuacja Piotra Starzyńskiego. 20-letni skrzydłowy, mimo obiecującego początku, w 63 występach zdołał zdobyć tylko dwie bramki. Także w przypadku tego zawodnika klub oczekiwał znacznie lepszych wyników.

Najbardziej rozczarowującym transferem okazał się jednak Enis Fazlagić, który trafił do Wisły zimą 2022 roku za kwotę pół miliona euro. Macedończyk rozegrał jedynie 16 meczów w pierwszym zespole i nie zdołał udowodnić swojej wartości na boisku. Inwestycja w jego osobę została oceniona jako duży błąd transferowy.

Młodsi zawodnicy, tacy jak 20-letni Kuba Wiśniewski i 19-letni Karol Dziedzic, wciąż zbierają doświadczenie w seniorskiej piłce. Ich potencjalne odejścia są związane z planami dalszego rozwoju tych graczy – poprzez wypożyczenie lub zmianę otoczenia klubowego.

Co dalej z Wisłą Kraków?

Zimą Wisła Kraków planuje nie tylko uporządkowanie kadry, ale także poszukiwanie zawodników, którzy mogą realnie wzmocnić drużynę w walce o awans do Ekstraklasy. Decyzje podjęte w najbliższych tygodniach będą miały kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju zespołu. Kibice z niecierpliwością oczekują pierwszych ruchów transferowych. Jednocześnie wiedzą, że działania te muszą być przemyślane, aby uniknąć powtórzenia błędów z przeszłości.